Święto Wojska Polskiego 2023 zapowiadało się pięknie – defilada, jakiej kraj nie widział od 30 lat. Pokaże, jak jesteśmy ważnym i silnym państwem w NATO, jaką mamy nowoczesną armię i nikt nie ośmieli się nas napadać.
Defilada była imponująca, chwała dla osób ją przygotowującym, uznanie za precyzję zgrania wszystkich elementów. Podziękowanie za udział i dyscyplinę tym dwóm tysiącom żołnierzy, którzy w upale zaprezentowali się z najlepszej strony.
Z wypowiedzi komentatorów, specjalistów od wojska i obronności dowiedzieliśmy się jednak, że spora część zaprezentowanego uzbrojenia to zapowiedzi, że będziemy taki mieli za lat 3–5, a sprzęt wypożyczyli na defiladę zagraniczni producenci lub zaprzyjaźnione armie.
Chcielibyśmy, żeby prawdą było, jak zapewniali prezydent Duda i minister Błaszczak, że broniony jest każdy centymetr polskiej ziemi i w ramach polityki odstraszania, naszym uzbrojeniem skutecznie odstraszamy Rosję, Białoruś i wszelkich wagnerowców.
Bydgoszcz. Uroczystość w Inspektoracie Wsparcia Sił Zbrojnych z udziałem zastępcy prezydenta Bydgoszczy Mirosława Kozłowicza, lidera Nowej Lewicy (fot. Tomasz Czachorowski)
Trudno oceniać, czy to dobrze, że niektóre wyposażenie dla armii kupujemy, jak leci „z półki” (czyli drożej), a inne znów od wielu producentów (czołgi mamy amerykańskie Abramsy, niemieckie Leopardy, koreańskie K2) i jak to potem obsłużyć logistycznie, zapewnić paliwo, amunicję, nie mówiąc o dowodzeniu i szkoleniu załóg?
Trzeba wierzyć, że oprócz pijarowców z MON wysłuchuje się opinii kompetentnych wojskowych, bo ci generałowie z doświadczeniem na wojnach i misjach pokojowych (dziś najczęściej w stanie odsuniętej rezerwy) mają wiele poważnych zastrzeżeń. Akurat w dniu święta poniosła się w mediach sensacyjna widomość wrzucona przez Kosiniaka-Kamysza, że to defilada pożegnalna ministra Błaszczaka, bo na MON powraca Macierewicz. Aż strach pomyśleć, co by za tym dziać się miało…
Wojsko polskie zawsze było obdarzane dużym szacunkiem rodaków. Kto nie miał w rodzinie żołnierza – to wspomnienie czasów obowiązkowej służby zasadniczej. Kto nie miał/ma w rodzinie kombatanta, uczestnika walk wyzwoleńczych, wojen, misji zagranicznych? To najwyższa chluba i duma, źródło patriotycznych uniesień, tradycji przekazywanej z ojca na syna, ten niepodważalny obowiązek obrony Ojczyzny, mundur i orzełek, którym należny jest najwyższy honor.
Włocławek. Kwiaty pod Pomnikiem Żołnierza Polskiego składają radni Lewicy z przewodniczącym Rady Miasta Piotrem Kowalem, sekretarzem RM Nowej Lewicy oraz weterani WP
Jakież zdziwienie budzi nowy rytuał oglądany podczas konferencji prasowych ministra obrony narodowej – żołnierze w pełnym umundurowaniu stają się milczącą scenografią a czołgi, wyrzutnie, wozy wojskowe stanowią tło ministra, który informuje obywateli o kolejnych zakupach dla armii, decyzjach o strukturach i miliardach wydawanych na uzbrojenie. Nie dowiadujemy się jednak jak Polska będzie spłacać obligacje Banku Gospodarstwa Krajowego, który utworzył Fundusz Wspierania Wojska (poza budżetem państwa). Koreański dziennikarz nieopatrznie poinformował Polaków, że MON zaciągnął w Korei Południowej ogromny kredyt dolarowy, ale nie wiadomo na jakich warunkach i na jaki procent. Tylko w tym roku na armię przeznaczono 137 miliardów złotych. Ile lat będziemy spłacać zadłużenie?
Polacy kochają armię. Nic tak nie wzbudza zainteresowania gawiedzi, jak festyny z prezentacją wojskowego sprzętu, samolotów, uzbrojenia, no i oczywiście z wojskową grochówką.
Oburzeniem jednak reagujemy, kiedy prezydencki doradca A. Zybertowicz zapewne szczerze oświadcza w telewizji, że defilada w Święto Wojska Polskiego ma „przede wszystkim wzmocnić uczucia patriotyczne i tym samym pomóc PiS-owi w kampanii wyborczej”.
Nakło nad Notecią. W uroczystości na Rynku, z władzami samorządowymi uczestniczył poseł Jan Szopiński. Złożył kwiaty pod pomnikiem w delegacji Nowej Lewicy (fot. Karol Maliński)
Ale to konsekwencja wcześniejszego zabiegu inżynierii emocjonalnej, jaką PiS zastosował w zabieganiu o elektorat. Do serii pikników w prekampanii związanych ze świadczeniem 800+, dołożono tzw. pikniki wojskowe też za budżetowe pieniądze. Tłem sceny jest kilkudziesięciu umundurowanych żołnierzy. Żołnierz zaprasza do wysłuchania przemówienia prezesa J. Kaczyńskiego, a ten mówi o zasługach rządów PiS, bez opamiętania zionie nienawiścią do opozycji, nawołuje do wyeliminowania Tuska, jako „prawdziwego wroga narodu” i zachęca do głosowania w wyborach na PiS. Tym samym PiS wprowadza politykę do wnętrza wojska nie zdając sobie z tego chyba sprawy, jakie to niebezpieczne i nieodpowiedzialne. Do zawłaszczonych instytucji państwowych i konstytucyjnych PiS usiłuje dołożyć polską armię, która jest dobrem całego narodu. Nie bez kozery w okresie transformacji ustrojowej pilnowano apolityczności wojska. Zapisano to później w Konstytucji RP: „Siły Zbrojne zachowują neutralność w sprawach politycznych oraz podlegają cywilnej i demokratycznej kontroli”. Nie możemy pozwolić, by i w tym zakresie łamano Konstytucję. Naszą bronią jest kartka wyborcza…
Grudziądz. W delegacji z wieńcem dla żołnierzy - bohaterów m.in. przewodniczący Rady Miasta Łukasz Kowarowski, lider RP Nowej Lewicy
W województwie kujawsko-pomorskim odbyło się wiele uroczystości związanych z obchodami Święta Wojska Polskiego. We wszystkich, tych organizowanych przez struktury wojskowe i samorządowe uczestniczyli przedstawiciele Lewicy, reprezentując funkcje gospodarzy miast i powiatów, albo uczestnicząc w delegacjach składających kwiaty pod pomnikami pamięci. Uroczystości zgromadziły liczne grona mieszkańców związanych ze służbą wojskową sięgającą lat minionych, którzy znów mieli okazję do wdziania przechowywanego z pietyzmem munduru opatrzonego w medale i odznaczenia za zasługi na polu walki o wolną Polskę. Ich obecność obok młodzieży na naszych ulicach prawdziwie wzmacnia uczucia patriotyczne.
Najlepsze życzenia odczuwania zasłużonego szacunku – weteranom, a żołnierzom w polskiej armii – by nie musieli ponosić ofiary życia dla Ojczyzny.
Opr. nim, 15 sierpnia 2023 r.